Jeszcze dwie dekady temu kojarzyły się głównie ze środowiskami kibiców sportowych czy gwiazd rapu. Czapki przylegające do głowy, wyposażone w charakterystyczny daszek, stały się jedną z ikon lat 90. – i szybko z boisk sportowych i planów zdjęciowych teledysków trafiły do asortymentu ulicznej mody.

Taki element garderoby dodawał całemu wizerunkowi wyluzowanego, nawet nieco buntowniczego uroku. Zaś to, że daszek świetnie sprawdzał się podczas wyjątkowo słonecznej pogody i osłaniał oczy przed silnymi promieniami słońca (jak zresztą chcieli pomysłodawcy takiego modelu), przestało mieć zasadnicze znaczenie.

Czapki z daszkiem – kto je nosi?

Czapki tego typu dzielnie oparły się upływowi czasu i wcale nie zniknęły w mrokach przeszłości – choć nieco zmieniła i urozmaiciła się ich prezencja, a także style ich noszenia. Noszenie tego typu czapek na odwrót, czyli daszkiem skierowanym do tyłu, definitywnie wyszło z mody i nie jest dobrze widziane – to jedyne, co z obecnego punktu widzenia powinno pozostać w latach 90. i o sobie nie przypominać.

Myśląc o wzbogaceniu swojej stylizacji o czapkę z daszkiem, należy zawsze brać pod uwagę zakładanie jej zgodnie z pierwotnym zamysłem – jedyną dostępną ekstrawagancją (choć w niektórych kręgach wręcz wyznacznikiem stylowości) jest nasuwanie czapki na oczy lub bardzo mocne wychylanie daszka ku górze, dzięki umieszczeniu czapki na czubku głowy.

Czapki z daszkiem tylko z pozoru mają oczywistą formę: można podzielić je na dwie zasadnicze kategorie. Konkretne nakrycie głowy tego rodzaju może reprezentować model typu:

• full cap – gdzie nie pojawia się charakterystyczna regulacja w tylnej części czapki, a z kolei jej daszek jest wyraźnie zaokrąglony

• snapback – bogata w wygodną regulację, pozwalającą dopasować rozmiar akcesorium do głowy; jej daszek jest raczej płaski

Obecnie różnorodnie ozdobione czapki tego rodzaju można znaleźć zarówno w szafach wyrażających bunt poprzez ubiór młodzików, jak też w garderobie nadążających za modą blogerek, gustujących w raczej eleganckich stylizacjach.

Jaskrawe lub stonowane, gładkie lub haftowane, czapki z daszkiem wciąż są widoczne na ulicach. Zasada łączenia wszystkiego ze wszystkim nie omija już nawet mody – i wraz z pomysłowością projektantów otwiera szerokie pole do popisu.