Woda gromadząca się na powierzchni gruntu potrafi sprawiać wiele kłopotów: a to, jakie przybierają konkretne kształty, zależy od punktu widzenia. Dla przechodniów, którzy przemierzają miejskie ulice, kałuże są przykrą konsekwencją deszczowej pogody – łatwo wtedy przemoczyć buty, trzeba iść wolniej i ostrożniej, a poza tym trzeba pilnować się w okolicach ulic, bo woda tryskająca spod kół jadących samochodów potrafi sięgnąć znacznie wyżej, niż tylko do stóp. Na podobne niedogodności natrafiają właściciele prywatnych posesji: kałuże są uciążliwe, gdy pojawiają się w pobliżu domu i we wspomniany sposób utrudniają poruszanie się po chodniku czy podjeździe.

Gdy zaś posesja jest parcelą publiczną, właściciel kłopocze się tym, że jego goście są narażeni na niewygody, że ten brak komfortu może skutecznie zniechęcić ich do powrotu na posesję. Ale nadmiar wody to nie tylko przeszkoda w poruszaniu się – długo stojąca woda potrafi poważnie zagrażać murom budynków, na przykład podmywając ich fundamenty. Na całą tę listę kłopotów jest jednak bardzo sprytne rozwiązanie.

Odwodnienia liniowe, czyli jak odprowadzić wodę

Woda pojawia się na powierzchni ziemi wskutek opadów atmosferycznych – taką taktykę przyjęła natura, by dostarczać glebie potrzebnej jej do życia wilgoci. Niestety ten porządek zaburza się, gdy woda dociera do miejsc, w których zadomowił się człowiek. Budując kolejne cywilizacje, wyznacza swoje miejsca pobytu, między innymi utwardzając powierzchnię ziemi: obecnie przykrywa ją płytami chodnikowymi, oblewa asfaltem, pokrywa kostką brukową.

W ten sposób zakrywa się glebę, która z wdzięcznością przyjęłaby wodę spadającą z nieba. Woda na próżno szuka ujścia, zderzając się z nieprzepuszczalnymi materiałami budowlanymi – i to właśnie jest gotowy przepis na kałuże.

Odwodnienia liniowe to pomysłowe rozwiązanie, które umożliwia wodzie odpłynąć z niegościnnej powierzchni utwardzonego gruntu. Pod tą nazwą kryje się zestaw specjalnie wyprofilowanych elementów, które tworzą podziemną sieć korytarzyków, którymi może spłynąć cała deszczowa woda. Do ich wnętrza dostaje się przez żelazną kratkę, która przykrywa długie i wąskie korytko zbierające wodę z powierzchni ziemi.

Właśnie te kratki zdradzają obecność systemu odwodnień liniowych – jednak cały system jest znacznie bardziej rozbudowany i ukryty pod gruntem. Planując zamontowanie takiego systemu kanalizacji, trzeba podjąć decyzję, dokąd trafi płynąca deszczówka – a następnie wypada odpowiednio ułożyć sieć korytek i studzienek.